Ogólna ocena | ☆☆☆☆☆ |
Ogólna ocena |
Ogólna ocena |
Ogólna ocena |
(2018/1) Teraz za półtora tygodnia użytkowania. Wygodnie lekkie i eleganckie w porównaniu do tradycyjnych dużych zegarków sportowych. Nawet mając duże dłonie na sobie, ten zegarek też nie wydaje się zbyt kobiecy. Przycisk jest wygodny i łatwy do noszenia w rękawiczkach - w przeciwieństwie do urządzeń z ekranem dotykowym. Całodobowe monitorowanie / pomiar tętna z nadgarstka działało wspaniale w nocy, podczas biegania i na nartach. Bateria wystarcza na około tydzień, po sześciu dniach pracy od 1 do 1,5 godziny z śledzeniem GPS i utrzymywaniem zegarka na nadgarstku 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
GPS można znaleźć podczas szybkiego rozpoczynania treningu sportowego; w mieście w środku kamienic (bez wieżowców) w kilka minut i na płaskim terenie zwykle poniżej 20 sek. Menu są z powrotem i wiele rzeczy można dostosować. Mogłem zająć stanowisko na temat dokładności szacunków VO2Max podawanych przez zegarek po wykonaniu prawidłowego pomiaru laboratoryjnego.
Nie jest dobrze i nie jest źle; zegarek nie może być sparowany / obsługiwany z Huawei P9 Lite. Najwyraźniej jest problem z implementacją Bluetooth LTE i jest taki w sieci, który jest zbierany na forach Garmininga. Garmin ogłasza na swojej stronie internetowej, że byłeś w kontakcie z Huawi i naprawa wymaga aktualizacji systemu operacyjnego Twojego telefonu.
Ponieważ nie mogę bawić się telefonem komórkowym, kliknąłem zegar na portalu Garmin Connect za pośrednictwem oprogramowania na PC. To też robi, choć wymaga podpięcia do zegarka wentylatora. W końcu nadal zadowolony z zakupu!
Och, niech to będzie - kapelusze foliowe. Wszystkie zebrane dane trafiają na serwery chmurowe Garmin zlokalizowane w Yankees.
(2018/12) Aktualizacja: zegarek miał czas, aby być używany przez około 10 miesięcy, aż do wystąpienia usterki; po pierwsze, pomiar tętna przestał działać: przez około tydzień zdarzały się okresy dłuższe niż pół dnia, w których pomiar tętna wydawał się tylko linią. Następnie włączenie GPS zajęło pięć minut. Nie zmieniłem miejsca treningu (na lądzie) ani szczelności opaski. Ostatecznie w dolnym rogu ekranu pojawiła się seria martwych pikseli (trwale włączonych, białych), które w ciągu następnych 5 godzin rozszerzyły się do postaci dużego białego koła. Podejrzewam, że do zegarka dostała się wilgoć. Zegarek wysłałem do Varuste.net jako zwrot klienta, z którego urządzenie trafiło do producenta w celu sprawdzenia. Po dwóch tygodniach dostałem nowe urządzenie. Varuste.net dobrze poradził sobie z tym procesem i trzymał mnie w koszyku, skąd miałem iść. Jednak długa żywotność była zaskakująca.